sie 14 2003

Związek


Komentarze: 3

Zastanawiam sie co jest ze mną nie tak....mam chłopaka...jestem z nim od ponad 10 miesięcy...na pierwszy rzut oka wydaje sie ze jestesmy idealna parą..ale jak sie nas wezmie pod włos mozna zauważyc pewne niedociągłości i dziury...Dużo nas różni, ale też i dużo łączy....W jednej chwili wydaje mi sie ze go bardzo kocham, a w drugiej mam wrażenie ze go nienawidze i mam ochote z nim zerwac...jak go nie ma blisko mnie to jestem kochającą , tęskniącą dziewczyną..zależy mi wtedy na nim i marzy mi sie spedzic z nim całe zycie..wszystko sie zmienia w momencie kiedy jest juz przy mnie...zaczynam sie irytować, wszystko mnie w nim drażni, przeszkadza, denerwuje..nie wiem co sie ze mną wtedy dzieje ...chyba wariuje...

DZIEWCZYNY CZY Z WAMI TEZ COŚ TAKIEGO SIE DZIEJE?

ja przeciez kocham mojego chłopaka..a jestem taka paskudna dla niego...nie wiem jak sobie z tym poradzic:((((

jasmine : :
14 sierpnia 2003, 17:03
slonko! mnie sie tez wydaje, ze to jeszcze nie ten wlasciwy, skoro wywoluje on w Tobie takie sprzeczne uczucia... wierze, ze spotkamy w koncu tych facetow naszego zycia :))) buzka
dosiak
14 sierpnia 2003, 13:15
moze to nie jest prawdziwa milosc??
14 sierpnia 2003, 11:37
Też nie wiem, bo ze mną nic takiego sie nie dzieje.

Dodaj komentarz